Za nami kolejny, dziesiąty dzień obozowania. Dzień pełen wrażeń i nowych doświadczeń. Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy na wycieczkę do Darłowa! Wszyscy podekscytowani dostaliśmy do naszego pierwszego przystanku - Leonardi, czyli raju dla osób lubiących zabawę połączoną z logicznym myśleniem.
Dzisiejszy poranek okazał się pierwszym z deszczowych. Po śniadaniu rozpoczęły się chrzty obozowe. Najpierw podzieliliśmy się na dwie grupy: chrzczonych, którzy wybrali się na polanę śpiewać i pląsać oraz reszty uczestników, którzy przygotowali obozowisko do chrztów.
Ósmy dzień obozu rozpoczęliśmy europejską muzyką. Po śniadaniu zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia drużyn, gromad, kadry oraz przygotowaliśmy się do Mszy Świętej.
Dzisiaj byliśmy w Afryce, to była fascynująca przygoda! Po śniadaniu udaliśmy się na grę terenową ? ?Zwierzęta Afryki?, pomagaliśmy Robertowi Baden ? Powellowi odnaleźć zwierzę, które zaginęło podczas wędrówki przez afrykański las.
Piątkowy poranek zainaugurowaliśmy energetycznym tańcem i w promieniach słońca rozpoczęliśmy szósty dzień obozowania w Unieściu. Przedpołudnie spędziliśmy na plażowym turnieju drużyn, na którym oprócz szybkości i zwinności musieliśmy wykazać się sprytem i wytrwałością w zmaganiach z dającym się we znaki wiatrem.